Emmy wrecz nie moze sie doczekac straszliwie nudnych i deszczowych, a na dodatek spedzonych samotnie ferii wielkanocnych w Hejreso, podczas gdy mama i Matma-Mogens, ktory wlasnie "e;wygral"e; 52 tysiace koron po rozliczeniu podatku, wyruszaja w romantyczna podroz do Miasta Swiatel. Jej nastawienie zmienia sie jednak calkowicie, gdy Mogens wypowiada slowa, ktore awansuja go z pozycji kogos-kto-przypadkowo-jest-tylko-facetem-mamy, do ligi mozliwego-ojczyma:- Ale Ty teA wybierasz siA z nami, Emmy! Zarwno Ty, jak i Martin. Wszyscy lecimy do ParyA a!Emmy ciA A ko jest zapanowaA nad podekscytowaniem, ale zanim wyruszy w podrA , ma na liA cie jeszcze kilka rzeczy, o ktrych musi pamiA taA (na przykA ad o paszporcie, poniewaA nieprzyjemnie jest odkryA jego brak w poA owie drogi na lotnisko), ale znajdujA siA na niej teA takie, ktre tak naprawdA A yczyA aby sobie zostawiA w domu (na przykA ad wA asnA mamA ). Lecz poza tym czeka na niA sA oA ce, bA A kit nieba, WieA a Eiffla, pchle targi, uroczy, brA zowoocy chA opcy i wykwintne restauracje, gdzie serwowane sA ... A ywe homary, ktre spoglA dajA na niA rozpaczliwym wzrokiem zanim zostanA przeobraA one w egzotyczny posiA ek. I te 245 stacji metra, w ktrych A atwo siA zgubiA ... ParyA u, nadchodzimy!"e;Tour de Paris"e; jest sidmym tomem obsypanej nagrodami serii Mette Finderup o Emmy, ktra prbuje znaleA A swoje miejsce w A yciu oraz trzymaA siA jak najdalej od matematyki.